Mali goście, ale jacy ważni !
2024-06-21
Dzisiaj przedszkolaki z zaprzyjaźnionego przedszkola w Krzemieniewie, a w przyszłości może pracownicy Ośrodka Hodowli Zarodowej w Garzynie.
Gdy wysiadały z autobusu, nie czuły się zbyt pewnie, lecz gdy zobaczyły swojego tatę czy dziadka, to od razu jakby się ośmieliły.
Trzeba przyznać, że szpaler nowoczesnych maszyn na placu manewrowym gospodarstwa roślinnego w Drobninie prezentował się godnie, dumnie oczekując na małych gości, którzy z pomocą operatorów chętnie wchodzili do kabin, by choć przez chwilę poczuć się jak traktorzysta z prawdziwego zdarzenia.
Nasze Highlandy nie chciały wyjść do przedszkolaków, bo ze względu na wysoką temperaturę ukryły się wśród drzew, ale za to jałówki w Luboni były równie ciekawe nowych gości i vice versa, dlatego szybko załapały kontakt i było wesoło.
Połowie grupy pachniało, a niektórym klimat jałownika nie przypadł do gustu i właśnie w tym rzecz, by nasi młodzi przyjaciele na tym etapie rozwoju własnej osobowości, zwłaszcza zawodowej, mogli poczuć, czy ten klimat ich kręci, czy może powinni szukać miejsca przyszłej pracy w innych okolicznościach przyrody niepowtarzalnej.
To bardzo istotne dla nich, dla ich rodziców, jak również dla nas, bo gdy w przyszłości praca zawodowa stanie się ich pasją, to już przez to będą szczęśliwymi ludźmi, ich rodzice bardziej spokojni, a my jeszcze bardziej profesjonalni.
Być może ta niepozorna wycieczka stanie się wielką inspiracją w głowie niejednego małego człowieka i uaktywni potencjał zaszyfrowanych predyspozycji i zamiłowań.
My to już wiemy, bo gdyby wśród nas nie było zakochanych w swej pracy entuzjastów, to nigdy nie bylibyśmy tym, czym jesteśmy.
Na końcu zwiedzaliśmy jedną z najstarszych owczarni w Polsce i żeby tak było przez kolejnych 100 lat musimy już dziś zadbać o kontynuatorów naszej pasji, a wierzymy, że w niedalekiej przyszłości nie jedno z tych dzieci zawita do nas na dłużej.